WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Thea & Jason

What if I gave you everything I got, what if your love was my one and only shot, what if I end up with nothing to compare it to? What if I never get over you?
Awatar użytkownika
33
191

właściciel klubu ze striptizem

little darlings

the highlands

Post

On uważał, że Tee nigdy nie wyglądała lepiej. Naprawdę, była nadal drobna, ale trochę ciałka jej przybyło i chociaż wcześniej już mu się na maksa podobała, tak teraz kompletnie uważał, że wyglądała lepiej niż kiedykolwiek.
– Jak zawsze – przyznał, uśmiechając się do niej uroczo. Kiedy jednak nie zabrała dłoni, uznał to za ciche przyzwolenie na tego rodzaju gesty. Odetchnął głęboko i spojrzał jej prosto w oczy. – Trochę mnie unikałaś, co? – spytał spokojnie, bo tak to odczuwał, nawet lamentował lekko swojemu przyjacielowi, że chyba jednak zjebał za mocno. Odetchnął głęboko.
– Nie jesteś beznadziejną kobietą. Jesteś najlepsza na świecie. Najwspanialsza – odparł, nachylając się nad nią doś mocno i wpatrując w jej oczy, gdy tak przesunęła palcami po jego dolnej wardze, sam zaś uniósł teraz dłoń do jej policzka i delikatnie muskał go palcami.

autor

-

I'll try not to starve myself, just because you're mad at me. And I'll be in denial for at least a little while, what about the plans we made?
Awatar użytkownika
27
159

Dealer sztuki

i była kokainistka

belltown

Post

Starała się czuć piękniejsza, lepsza, ale szło jej to mozolnie gdy on był obok, bo jednak... miała poczucie, że gdyby była idealna i wspaniała to nigdy nie wpakowałby się między nogi innej kobiety. I naprawdę, mocno to wszystko niby przepracowała na terapii, ale wiadomo jak to działało - szczególnie teraz, gdy wypiła pierwszy raz od dwóch miesięcy i to sporą ilość alkoholu.
- Troszeczkę, ale naprawdę mi się dziwisz? - zapytała, wymownie unosząc brew w górę. Nie chciała lamentować, nie chciała w niego wjeżdżać z emocjonalnymi gadkami, ale wymagała od niego tego, żeby rozumiał z czego wynikało jej zachowanie. Kiedy usłyszała jego słowa i się nad nią nachylił, przymknęła powieki. Zapach jego perfum koszmarnie mącił jej w głowie przy takiej bliskości.
- Gdybym była, nie zrobiłbyś nam tego - stwierdziła, sama wpatrując się teraz w jego oczy. Chciała też, żeby zrozumiał, że nie zrobił tego tylko jej - tylko im obojgu, szczególnie skoro twierdził, że tak cholernie ją kochał. Mimowolnie jednak objęła go za szyję, wzdychając ciężko. - To kurewsko niesprawiedliwie. Zrobiłabym dla ciebie wszystko. Kurwa, chyba nawet dosłownie wszystko a ty... - pokręciła głową, czując jak w jej oczach robi się wilgotniej niż powinno w jego obecności. Całkowicie bezmyślnie przyciągnęła go bliżej siebie, chłonąc tą bliskość a jednocześnie majac wrażenie, że rozpadała się przez nią od nowa - zupełnie jakby wcale nie spędziła ostatnich miesięcy na przepracowywaniu tego. - Nawet chociaż bym chciała, to nie potrafię cię zrozumieć - dodała, czując jak alkohol który wypiła wcale nie działa na jej korzyść, niestety.

autor

-

What if I gave you everything I got, what if your love was my one and only shot, what if I end up with nothing to compare it to? What if I never get over you?
Awatar użytkownika
33
191

właściciel klubu ze striptizem

little darlings

the highlands

Post

To wcale nie było tak – nie zdradził jej dlatego, że była mało idealna, albo niewystarczająca. Zdradził ja, bo był pieprzonym, wyćpanym i najebanym kretynem, który stracił kontakt z rzeczywistością i po prostu chwilowo nie myślał. A kiedy myśleć zaczął, żałował okrutnie i cholernie. Dlatego się przyznał od razu. Dlatego chciał ją błagać na kolanach, żeby została, żeby nie odchodziła, żeby dała mu to naprawić, ale zapadła się pod ziemię i gdy miał ją obok, to… Po prostu potrzebował, żeby tu już została.
– Nie, absolutnie się nie dziwię, ale lubię być obok ciebie – przyznał spokojnie, patrząc jej intensywnie w oczy. jasne, rozumiał, że nie miała potrzeby lamentu do niego, ale kiedy widział, jak jej ciało mimochodem na niego reagowało, cholernie się tym mentalnie jarał, a jego wewnętrzna bogini niemal tańczyła salsę. Niemal, bo widział, że ona nadal się hamowała. :lol:
– Nie zrobiłem tego, bo byłaś mało idealna. Zrobiłem to, bo nie myślałem. Nie myślałem o konsekwencjach o tym, co to zrobi nam, ani o niczym innym. Byłem tak naćpany, że liczyło się chwilowe zaspokojenie najbardziej prymitywnych zapędów – przyznał spokojnie, bo tak było. – Też bym zrobił dla ciebie wszystko, a to co zrobiłem nam sprawia, że mam ochotę sam sobie zajebać – przyznał, patrząc jej w oczy. Gdy go objęła za szyję, uśmiechnął się, obejmując ją w talii i muskając nosem jej drobny nosek. – Też tego nie rozumiem, ale nie umiem sobie wybaczyć, bo kocham cię nad życie, a zachowałem się jak ostatni chuj – przyznał szczerze, obejmując ją mocniej i delikatnie nadal muskając nosem jej nos i policzki, ale jej nie całował, tylko rozkoszował się tą bliskością.

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże”