The one with the leads
: 2024-04-19, 01:38
Nie podobało mu się generalnie to całe zamknięcie w budynku i ten zapach, bo naprawdę wolał nie spłonąć tutaj żywcem, więc jego mózg wpadł w tryb rozwiązywania problemów. Na szczęście, nie musiał się wysilać, bo to ona wpadła na pomysł z okienkiem Pomógł jej zatem wyskoczyć, po czym sam wspiął się sprawnie na ścianę i przez lufcik przecisnął - ale jeszcze ze trzy dodatkowe kilogramy i byłaby chujnia
Zeskoczył więc na ziemię, od razu się lekko pochylając, na wypadek gdyby ktoś z zewnątrz miał ich obserwować.
- Jesteś cała? - wyciągnął do niej dłoń, lustrując troskliwym spojrzeniem.
Zeskoczył więc na ziemię, od razu się lekko pochylając, na wypadek gdyby ktoś z zewnątrz miał ich obserwować.
- Jesteś cała? - wyciągnął do niej dłoń, lustrując troskliwym spojrzeniem.