WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Jason, Lily, Charlie, Ron

Some mistakes get made, that's alright, that's okay. You can think that you’re in love, when you're really just in pain. Some mistakes get made. That's alright, that's okay. In the end, it's better for me. That's the moral of the story, babe.
Awatar użytkownika
36
174

architekt wnętrz

SkB Architects

belltown

Post

- Może nawet bardziej niż troszkę - uśmiechnęła się lekko niewinnie do niego, ale w sumie nie kłamała. Ale tęsknić nie wolno. Dlatego zaraz odrobinę się ogarnęła duchowo. - Zagadam ze wszystkimi. Coś się wymyśli - puściła mu oczko, chociaż wątpiła, że Ronnie z tego pomysłu będzie zachwycony, ale może jakoś to będzie :
lol:
- Zaliczyłyśmy ostatnio ten punkt. A Mark i Jay robili za bohaterów i z nas niego ściągali, zanim zaczęłyśmy iść w kierunku robienia striptizu w ich klubie - zaśmiała się pod nosem, bo i takie epizody zapewne miały, ale grunt, że teraz w porę zostały ogarnięte :lol:
- Więc... będziesz w LA częściej, jak dogadacie to miejsce? - przechyliła delikatnie głowę na bok. Z jednej strony dobrze, z drugiej... wiadomo. - Mogę wam polecić kilka fajnych hoteli do zatrzymania się - zaproponowała, bo do perfekcji to opanowali z Ronem przyjeżdżając w którymś momencie co tydzień, nie? - i nawet jestem jeszcze całkiem trzeźwa. Chociaż na jednych chrzcinach - pokazała mu język, bo na tych Cams w którymś momencie pewnie ledwo chodziła, żeby szybciej jej minęły :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
0
0

-

-

-

Post

Uśmiechnął się do niej uroczo, kiedy powiedziała, że nawet bardziej niż troszkę. Pokiwał jednak głową, gdy wspomniała, że zagada ze wszystkimi i coś się wymyśli.
– Albo niewinnie podaj mi termin i po prostu wpadnę – zaśmiał się pod nosem, bo przecież najlepsze przyjęcia to te, na które nie otrzymało się zaproszenia, prawda? Przynajmniej skromnym zdaniem Jasona. :lol: W każdym razie, kiedy powiedziała, że zaliczyły ostatnio ten punkt, jakoś tak mimowolnie się rozmarzył, ah.
– No to w sumie w idealnym punkcie, masz jakieś video? – puścił jej oczko z rozbawieniem, bo żałował, że nie miała, to zawsze było hot, nie?
– Tak, będę – pokiwał głową. – Nawet myślałem o kupnie jakiegoś mniejszego domku, willi czy apartamentu – wzruszył ramionami, bo jasne, hotele spoko, ale domek to domek. Najlepiej na tym osiedlu.
– Całkiem i jeszcze to słowa klucze, co?[b/] – spytał z rozbawieniem, muskając palcami jej nos.

autor

-

Some mistakes get made, that's alright, that's okay. You can think that you’re in love, when you're really just in pain. Some mistakes get made. That's alright, that's okay. In the end, it's better for me. That's the moral of the story, babe.
Awatar użytkownika
36
174

architekt wnętrz

SkB Architects

belltown

Post

- I nikt się pewnie nie domyśli w razie czego, skąd go znałeś? - zapytała z rozbawieniem, ale tak na pewno by nie zrobiła. Nie, bo jakby się potem miała z Ronem licytować to nie miałaby weny, nie? - Nie mam. Chyba, że chłopaki coś nagrywali. Zresztą, widziałeś to kilka razy. Zwizualizuj sobie - lekko go łokciem w żebra szturchnęła. Niemożliwi byli z tą fazą na oglądanie ich całowania. Co za faceci, ah. - Och, rozumiem - mimowolnie się jej dziwnie wewnątrz zrobiło gdy pomyslała o tym, że mógłby mieszkać obok. Ale próbowała nie dramić, jakoś to przeżyją. Chyba. - Upiję się pewnie jak rodzice wyjdą - dodała z rozbawieniem. I tak też pewnie zrobiła zresztą, ale na barze z Nessie tym razem nie tanczyły :lol:

| ztx2

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „444”