WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– No, gdzie mój order? – zaśmiał się, patrząc jej w oczy. A w kajdanki mógłby ją zakuć, ale w okolicznościach bardziej łóżkowych.
– Pewnie faktycznie kwestia tego, że z nikim finalnie ci się nie ułożyło na stałe, ale wydaje mi się, że takie relacje na zabój zwykle wybuchają i gasną – wzruszył ramionami, ale zaśmiał się, gdy wspomniala o miłości życia. – Ale to Claudia Schiffer, a nie detektyw ze Seattle – odparł, wywracając oczami. – Taak, to jaką chcesz mi sesję zrobić? Jakieś akty? – poruszył brwiami z rozbawieniem, wpatrując się w jej oczy i popijając whisky ze szklaneczki.
fotograf
focused on you
fremont
- Nie dają wam takich metalowych odznak za specjalne zasługi? - zaśmiała się. - Przyniosę ci na następne spotkanie, nie wiedziałam, że będzie potrzebny - dodała z rozbawieniem. Jeśli do takich sytuacji miałoby dojść to zdecydowanie by nie narzekała. No Clint, kajdanki... idealna opcja, ah.
- Możliwe - powiedziała tylko, bo przecież nie powie mu, że głównie umawia się z bogatymi facetami, których mozna wyjebać na kasę, a za grosz w tym miłości nie ma, prawda? Mogłaby zakochać się w Ronie na przykład, gdyby nie to czym się konkretnie zajmował. Cóż.
- Oj tam, ona jest już stara i pomarszczona, więc wiesz - wzruszyła ramionami i odchyliła się lekko do tyłu, lustrując go wzrokiem. - Nah, akty są przereklamowane. Widzę cię w jakiejś eleganckiej sesji. Garnitury, smokingi... i dłonie na pierwszym planie. Jezu, podjarałam się - parsknęła śmiechem, zasłaniając sobie twarz dłońmi. Już sobie go wyobraziła w rozpiętej koszuli, jak zapina mankiety i ah.
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– Dają ordery, ale jeszcze żadnego nie dostałem – wzruszył ramionami. Wiedział, że możr kiedyś dostanie, ale na razie nie było ku temu powodów. Zresztą, nie potrzebował kolejnego bibelotu, który będzie się kurzył.
– Trzymam za słowo – zaśmiał się pod nosem, wzruszając ramionami. Kiedy wspomniała, że możliwe, skinął jednak głową, nie chcąc ciągnąc tego średnio optymistycznego tematu. – Też niebawem będę stary i pomarszczony i co? – pokazał jej język. – Okej, czyli co – garnitur, smoking mam zakupić? Da się zrobić. Chyba serio kochasz tę pracę, co? – przyjemnie się tego słuchało, nie?
fotograf
focused on you
fremont
- Jeszcze przyjdzie na to pora - puściła mu oczko. Na przykład za jej sprawę, jak już wsadzi ją do pierdla - Jeśli będziesz się starzeć tak jak do tej pory, to będzie to całkiem przyjemny widok - poruszyła brwiami. Wzruszyła delikatnie ramionami na jego kolejne słowa. - I jakieś błękitne koszule - dorzuciła, bo zdecydowanie w błękitnej koszuli też mogłaby go pooglądać. - Może nie kocham, ale sprawia mi przyjemność - wyjaśniła, chociaż zdecydowanie więcej przyjemności sprawiało jej po prostu fotografowanie niż branie zleceń i podporządkowywanie się pod wizję innych ludzi, nie? - A co tobie teraz sprawia przyjemność w życiu? - oparła brodę na dłoniach i wlepiła w niego swoje błękitne oczy, uważnie przyglądając się jego twarzy.
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– Ach, czyli mogłabyś na mnie patrzeć, jak się będę starzał? – poruszył brwiami z rozbawieniem. – Och, a ja myślałem o czarnej koszuli, ale to ty tu jesteś artystką –mruknął, puszczając jej oczko i pewnie musnął palcami jej dłoń, która spoczywała na stoliku. Pokiwał głową, gdy wspomniała, że jej to sprawiało przyjemność.
– W sumie ostatnio głównie jedzenie i szklanka whisky wieczorem. Kurwa, czy to żałosne? Pewnie niedługo mi urośnie brzuszek piwny i tyle z tego będzie – zaśmiał się. – No i rozmowy z tobą, lubię z tobą rozmawiać – dodał, trochę ją bajerując, ale wiadomo!
fotograf
focused on you
fremont
- Mogłabym - przyznała, unosząc brew w górę i nie przestawała się nawet na chwilę uśmiechać. Jasne, że mogłaby. Nie był jej największą miłością, ale miała moment w którym widziała taką kolej rzeczy gdy byli razem. Normalne. - Niebieska idealnie zgrałaby się z twoim kolorem oczu, ale czarną też możesz wziąć - stwierdziła, a kiedy musnął palcami jej dłoń, mimowolnie wzrok w tym kierunku przeniosła, sama delikatnie przesuwając palcami po jego nadgarstku teraz. To było miłe i całkiem normalne. - Lepsza whisky niż picie piwa, nie daj boże Stelli. Strasznie menelskie piwo - zaśmiała się, zaraz jednak przygryzając dolną wargę na jego kolejne słowa. Bajerował, ale tak z wyczuciem więc szanowała to zdecydowanie. - Też lubię z tobą rozmawiać. Właściwie to cieszę się, że mamy znowu kontakt - powiedziała z delikatnym uśmiechem, splatając teraz jego palce ze swoimi i lekko je ścisnęła. - Myślisz, że jedzenie i picie whisky na kanapie we dwójkę też tuczy? - poruszyła brwiami. Bo mogli na przykład któregoś wieczoru jeść i pić razem, na przykład, nie miałaby z tym problemu w zasadzie!
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– Och, uważaj, bo pomyślę, że mówisz serio – zaśmiał się pod nosem, puszczając jej oczko, bo on nie myślał w sumie na tę chwilę, że mówiła poważnie. – Okej, po prostu wezmę cię na zakupy i kupimy co tam potrzebujesz do tej sesji – puścił jej oczko. Przydadzą mu się nowe koszule, nie? Przez chwilę muskał palcami jej rączkę, a gdy ona zaczęła muskać palcami jego nadgarstek, westchnął cicho.
– Nie przepadam za piwem, nigdy nie przepadałem – wzruszył niewinnie ramionami i uśmiechnął się do niej. – Ja też, jedyna dobra rzecz, która wyszła z tego Reunion – odparł z rozbawieniem. – Myślę, że na pewno nie. Bo rozkłada się na dwie osoby – poruszył brwiami rozbawiony. - A co, rozważasz taką propozycję dla mnie? - zaśmiał się cicho, zaciskając palce na jej drobnej rączce.
fotograf
focused on you
fremont
- Ale na meczach piwo sprawdza się idealnie - puściła mu oczko, kiwając głową na jego kolejne słowa. - Opłacało się pójść - dodała, a kiedy powiedział że wtedy rozkłada się na dwie osoby, zaśmiała się cicho.
- Rozważam, tylko musisz mi powiedzieć, kiedy masz wolny wieczór w tej swojej odpowiedzialnej pracy - uniosła brew w górę. Może się rozpędziła w tym pomyśle, ale totalnie miała ochotę z nim spędzić wieczór. Tak po prostu. A Rona jeszcze kilka dni miało nie być więc ideolo, nie?
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– Lubię próbowac nowych rzeczy – wzruszył ramionami, bo w sumie to mogło być ciekawe doświadczenie, nie? – Mecze to wyjątek od reguły, Bons – odparł, wywracając oczami, a gdy wspomniała, że opłacało się pójść, puścił jej oczko.
– W zasadzie w tym tygodniu mam wieczory wolne, więc kiedy tylko chcesz, możesz się u mnie pojawić. Mam super wygodną, miękką kanapę – wyszczerzył się do niej – miał, serio. Idealna do oglądania filmów.
fotograf
focused on you
fremont
- Spodoba ci się - zapewniła, bo zamierzała zrobić mu sesję mimo wszystko na luzie, bez napięcia. Uśmiechnęła się do niego. - Ta miękka kanapa mnie przekonała. Jutro wchodzi w grę? - przechyliła głowę na bok, palcami muskając wewnętrzną część jego dłoni bardzo delikatnie. Mogłaby zaproponować dzisiejszy wieczór, ale nie można mieć wszystkiego na raz
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– Z taką fotograf to nie ma co się nie podobać – zaśmiał się pod nosem. – Jasne, że wchodzi w grę – powiedział, nachylając się delikatnie nad stołem i musnął delikatnie jej usra swoimi, bo tak poczuł wewnętrzny impuls i pomyślał, że może… Może mógłby, o.
fotograf
focused on you
fremont
- Mów mi tak dalej - rzuciła z rozbawieniem. - Więc przyjdę jutro. Dwudziesta? - zapytała z uśmiechem, a kiedy się nachylił nad stołem i musnął jej usta swoimi, nie zaprotestowała. Ba, odwzajemniła to muśnięcie, nawet nieco je pogłębiając i przymykając oczy na chwilę. No bosko całował, ah. Mniej bosko byłoby jakby ktoś powiedział o tym Ronowi, ale... no impuls to impuls, jakoś to będzie
detektyw w wydziale zabójstw
Komisariat policji
columbia city
– Mogę mówić – puścił jej oczko. – Dwudziesta brzmi idealnie. Czy mam to traktować jak randkę? Bo wiesz, muszę wiedzieć w co się ubrać – pokazał jej język, ale zaraz objął jej twarzyczkę dłonią i pocałował ją nieco bardziej namiętnie. – Możemy też iść do mnie dzisiaj, jeśli chcesz przetestować tę kanapę – puścił jej oczko i uśmiechnął się lekko.