WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
Max & Rosie, Los Angeles CA
broker, agentka nieruchomości
Flower Group
the highlands
- Chyba wszystko wyszło tak jak chciała, nie? - uśmiechnęła się całkiem uroczo i spojrzała na Carrie, która w tym momencie szalała z Camille na parkiecie. - Zasłużyła na taki reset i taką imprezę, a my zasłużyliśmy na szota - oświadczyła z rozbawieniem, wręczając mu jeden kieliszek tequili.
Manager
Canlis
the highlands
A za pomoc w organizacji imprezy był naprawdę wdzięczny, Caroline pewnie sobie nawet trochę popłakała że wszystko było totalnie idealne; odtańczył z nią jakiś niemalże ojcowski taniec, a potem faktycznie bawił się w najlepsze. Teraz, kiedy Rosemarie do niego podeszła, uśmiechnął się do niej szeroko.
- Jest zachwycona, dzięki za wszystko, serio - musnął wargami jej policzek, wcześniej pochylając nad nią i pokiwał zaraz głową na jej słowa. - Totalnie zasłużyliśmy. A ty zasłużyłaś jeszcze na prezent za organizację tego wszystkiego - nawet już nad czymś tam myślał, ale swój pomysł zamierzał zrealizować dopiero po powrocie do Seattle. - W ogóle to sztos wyglądasz - dodał, biorąc od niej istotnie kieliszek z tequilą.
broker, agentka nieruchomości
Flower Group
the highlands
– No przestań, cieszę się, że mogłam pomóc i że jest zadowolona. Potrzebowała tego – wzruszyła ramionami, chociaż jej serce pewnie zabiło lekko szybciej, gdy musnął jej policzek ustami, tak się nad nią nachylając. – No przestań, wiesz dobrze, że nie robiłam tego oczekując czegokolwiek w zamian. Polecam się na przyszłość jako organizatorka imprez. Na osiemnastkę przygotuję pięć segregatorów – rzuciła z rozbawieniem, trącając go biodrem. Lubiła takie rzeczy, więc absolutnie jej nie przeszkadzało.
– Ach, tak? Powinieneś zobaczyć co mam pod tą sukienką – pokazała mu język, wychylając szota, ale zaraz musnęła lekko jego przedramię dłonią. – A tak serio to dziękuję, ty też dzisiaj się postarałeś – poruszyła brwiami, bo lubiła go w takim wydaniu, totalnie.
Manager
Canlis
the highlands
- Zdecydowanie. Chociaż muszę przegadać z Lily temat tego, że może warto byłoby i Carrie i Cams wysłać gdzieś na jakiś weekend we dwie, żeby odpoczęły od szkoły i życia - wzruszył ramionami, bo myślał nad tym intensywnie od kilku dni i rzeczywiście wydawało mu się to fajną opcją. - Albo z Charliem, nie wiem do kogo teraz uderzać w takich tematach - powiedział nawet z lekkim rozbawieniem, ale jak nikt rozumiał fochy nastolatek, nie? - Pięć segregatorów brzmi strasznie - zaśmiał się pod nosem, bo zdecydowanie brzmiało strasznie, ale takie wsparcie również by docenił
- Mówisz? - wywrócił oczami, ale w jego głosie mimowolnie ona w jakiejś seksownej bieliźnie lub całkowicie bez niej się pojawiła. Eh. - Starałem się. Może nawet polubię ubieranie się tak - puścił jej oczko i sam teraz wychyliła szota, zagryzając go jakąś cząstką limonki i odetchnąl głęboko. - To co, jeszcze po jednym i na parkiet? - poruszył brwiami, bo wiadomo że jakoś nie wiadomo jak tańczyć nie będą biorąc pod uwagę ibecność samej Carrie, ale tak normalnie mogli!
broker, agentka nieruchomości
Flower Group
the highlands
– Wydaje mi się, że najlepiej pogadać z obojgiem. Mogę im wstępnie zarzucić ten temat, sądzę, że nie będą mieć problemów, o ile pojedzie z nimi ktoś dorosły, żeby nie wróciły z brzuchami – zaśmiała się pod nosem, bo jednak tego zdecydowanie nie chcieli. Roro była zdecydowanie za młoda, żeby zostać ciocio-babcią, okej?
– Tak ci się tylko wydaje, segregatory życiem. Mam nawet specjalną maszynę do robienia zakładek – aż jej się oczy zaświeciły, bo jej OCD czuło się mentalnie zaspokojone, gdy sobie metkowała te wszystkie zakładki i porządkowała rzeczy – machając nóżkami nerwowo oczywiście w międzyczasie.
– Mówię – poruszyła brwiami, niewinnie przygryzając dolną wargę, ale zaraz się uśmiechnęła. – Widać, doceniam te starania, myślę, że Carrie też – zaśmiała się pod nosem, puszczając mu oczko. No wyglądał zdecydowanie hot. – A można, owszem, o ile potem będziesz mnie w razie potrzeby zbierał z podłogi – zaśmiała się dźwięcznie, bo prawie nic nie zjadła, zaabsorbowana swoimi zadaniami jako organizatorki. Barman pewnie im podał szoty, które wychylili dość szybko i pewnie pociągnęła go za rękę na parkiet, zarzucając mu ręce na szyję.